W nocy 21/22 października na Jasnej Górze odbyło się po raz 37. czuwanie w intencji Polonii, ich rodzin i duszpasterzy. Czuwanie to jest co roku organizowane przez Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej i Siostry Misjonarki Chrystusa Króla. W bieżącym roku chrystusowcy mają szczególny powód do wdzięczności i modlitwy, gdyż jako wspólnota zakonna obchodzą 90. rocznicę swojego istnienia (23.08.1932, 08.09.1932).

Czuwanie rozpoczęło się późnym popołudniem w Auli Ojca Augustyna Kordeckiego, gdzie można było obejrzeć dwa spektakle – jeden przygotowany przez młodzież ze Stargardu opowiadający o początkach Towarzystwa Chrystusowego i drugi zaprezentowany przez Teatr A z Gliwic. Po tej części naszego jasnogórskiego spotkania uczestnicy prześli do Kaplicy Cudownego Obrazu, by rozpocząć modlitewne czuwanie.

O godz. 21.00 tradycyjnie odbył się Jasnogórski Apel, podczas którego roważanie poprowadził ks. bp Krzysztof Wętkowski, biskup włocławski.

Po Apelu modlitwy w kaplicy Cudownego Obrazu prowadzili klerycy-chrystusowcy i siostry misjonarki oraz delegacje zachodniopomorskich parafii.

Kulminacją nocy czuwania była koncelebrowana Eucharystia pod przewodnictwem i z okolicznościowym kazaniem bpa Szymona Stułkowskiego, biskupa pomocniczego archidiecezji poznańskiej (tyt. Tabalty). W wygłoszonym słowie nie zabrakło wątków bardzo osobistych, treści związanych z doświadczeniami emigracyjnymi – z różnymi spotkaniami z Polonią i jej duszpasterzami, słów uznania i podziękowania za duszpasterską posługę braci i księży chrystusowców oraz sióstr misjonarek w różnych zakątkach świata. Nie zabrakło też odniesień do bieżącej sytuacji, szczególnie związanej z wojną na Ukrainie.

W Jasnogórskiej Nocy Czuwania z naszej parafii wzięło udział blisko 80 osób. Jedna część pielgrzymów wyjechała z parafii z ks. Łukaszem już we czwartek, by przed czuwaniem zwiedzić jeszcze Oświęcim i Wadowice, a druga grupa - mniejsza - przyjechała na samo czuwanie. Tej drugiej grupie przewodził ks. Ryszard Czajka, od niedawna proboszcz z Marianowa, a pochodzący z naszej parafii.

Pielgrzymi z drugiego autokaru w drodze powrotnej nawiedzili jeszcze sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu.

W nocnym czuwaniu wziął udział także ks. Proboszcz, ale z racji umówionych jego obowiązków w Katowicach i w Gnieźnie, jako postulatora, pojechał na to spotkanie modlitewne niezależnie.